Białogard; burmistrz chwali, że udało się poradzić z pogodą, rzeczywistość weryfikuje.
Burmistrz Miasta 9 grudnia w okolicach 11/12 na wpisie na Facebooku informuje mieszkańców o tym jak doskonale radzą sobie służby miejskie z zaśnieżeniem, które nas dotknęło w ostatnich godzinach.
Jak pokazuje rzeczywistość burmistrz mija się z prawdą. Wiele ulic jest nie tyle, co odśnieżona, ale nawet nie posypana piaskiem.
Na samym profilu burmistrz zawitało wiele niepochlebnych komentarzy, (nazwy profili nie udostępniamy ze względu na ochronę danych osobowych) cyt/ pisownia oryginalna.
„Przed chwilą wróciłam do domu, i stwierdzam, że na chodnikach głównych ulic jest zlodowaciały śnieg i zero piasku!!!!!”
„Byłam w miescie w samo południe ulica 1 Maja masakra Wojska Polskiego masakra Plac Wolności masakra Chopina masakra,zero piasku na chodnikach koleiny z zamarzniętego śniegu który stał się w nocy lodem,co pani burmistrz mydli oczy mieszkańcom że cokolwiek jest robione ,jak pani chce zobaczyć jak wyglądają chodniki proszę się przejść po mieście i zareagować ale pozytywnie czyli zlecić służbom odpowiedzialnym o natychmiastowe posypanie chodników a nie prosić mieszkańców o ostrożność”
„Na Kopernika,Rycerska Staromiejska wokół Plac Wolności zero piasku ,lód i koleiny strach wyjść z domu bo się można połamać masakra”
„Jestem akurat w okolicy gdzie pani burmistrz zdjęcia zrobiła. Znaczy plac wolności i okolice. Nie widać aby ten piasek był sypany”
Moniuszki i Nowowiejskiego idąc w południe było tak ślizgo źe można było się zabić Żadnego piasku nie widziałam ,a właściwie po co szpital niedaleko i pierwszej pomocy udzielą po upadku
„Na mostku posypane , dalej szklanka. Jak zresztą w całym mieście . Wyjście po zakupy kończy się tańcem na lodzie . Kiedyś malowali trawę , teraz robi się zdjęcia pod publikę i bezczelnie się wmawia ,że się dba o mieszkańców. Może tylko ja tak uważam, ale pani burmistrz dba tylko o siebie i swoich sprzymierzeńców. Co mi po lampkach ,jak w mieście ciemno? Co mi po jednym posypanym chodniku jak reszta szklanka ? Co mi po obietnicach jak ciągle podwyżki? Co mi po burmistrzu co nic nie potrafi? Takich pytań jest tyle co mieszkańców. Może czas przestać się lansować a zacząć faktycznie działać dla bobra i bezpieczeństwa mieszkańców.”
Te wybrane komentarze są najłagodniejszymi, które zebraliśmy, jak władze miasta rozwiążą ten problem.
Nie napiszemy, że miasto ma problem, ale że czekamy na jego rozwiązanie, żeby w kilku dzielnicach, mieszkańcy nie zrobili sobie krzywdy
