Niedawno wielu mieszkańców powiatu białogardzkiego zostało zaskoczonych ogromnym wzrostem kosztów utrzymania mieszkań i domów. Wzrosty te wynikły z kilku czynników, które nałożyły się na siebie.
W pierwszej kolejności ze względu na naciski Unii Europejskiej niemożliwe było utrzymanie 0 stawki VAT oraz akcyzy, na paliwa i energię, co spowodowało drastyczny wzrost cen na rynku energetycznym.
Dalej wiele samorządów podniosło wszystkie możliwe opłaty i podatki lokalne, co również przełożyło się na dalsze wzrosty opłat. Najbardziej odczuwalna np. w Białogardzie była opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi, która znacznie wzrosła względem lat ubiegłych.
O ile samorządy mogą ustalać opłaty lokalne zgodnie z przepisami według określonych ram, to ceny energii kształtują się na zasadach rynkowych.
I tak resort klimatu i środowiska widząc te niekorzystne zmiany, rozpoczął prace, które mają ochronić odbiorców końcowych przed dalszym wzrostem cen.
Jak czytamy na stronach Ministerstwa Klimatu i Środowiska:
„Ministerstwo Klimatu i Środowiska przedstawi w najbliższych dniach dodatkowe rozwiązania prawne, chroniące odbiorców ciepła systemowego. Nowe przepisy będą jeszcze bardziej blokować wzrosty opłat za ciepło wynikające ze skokowych zmian cen surowców energetycznych. Zakładają one m.in., że ceny maksymalne za dostawę ciepła dla odbiorców z danego systemu ciepłowniczego będą ustalane w oparciu o cenę z września 2022 r., powiększoną o maksymalny wzrost na poziomie 40%. Oznacza to, że Polacy nie będą narażeni na dodatkowe podwyżki.
Procedowane zmiany są efektem odnotowanych już po wdrożeniu ustawy podwyżek ciepła dla mieszkańców, wyższych od pierwotnych założeń. Te z kolei spowodowane są rozłożonymi w czasie podwyżkami cen paliwa, które aktualnie mocno wpływa na wzrost zatwierdzanych taryf za ciepło.
Taryfy są aktualizowane systematycznie wraz ze zmianą uwarunkowań rynkowych, nawet kilka razy w ciągu roku. Jest to także uzależnione od polityki taryfowej danego przedsiębiorstwa energetycznego oraz zawieranych kontraktów na dostawę paliwa do produkcji ciepła.
W efekcie proponowanych zmian odbiorcy ciepła nie zapłacą za 1 GJ netto więcej niż 40% ceny netto z września 2022 roku, tj. przed wprowadzeniem systemu rekompensat Ustawą z 15 września 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw.
Różnica pomiędzy ceną maksymalną a ceną wynikającą z cennika lub taryfy zatwierdzanej przez Prezesa URE, zostanie wyrównana sprzedawcy ciepła przez Zarządcę Rozliczeń SA.”
Ciekawe jak planowane zmiany wpłyną na systemowych dostawców ciepła jak ZEC, który dostarcza energię do większości mieszkańców Białogardu. Wiemy, że spółka zalega PGNiG, a brak spłaty tej zaległości może skutkować odcięciem ZEC od gazu, a tym samym pozbawieniem wielu mieszkańców Białogardu ciepła.
