Jutro Poniedziałek Wielkanocny, czyli „ŚMIGUS DYNGUS”.
Śmigus Dyngus to obyczaj lania wodą. Ma w Polsce długą tradycję. Podobno przywędrował na nasze ziemie wraz z niemieckimi osiedleńcami, ale brak co do tego pewności. Wiadomo jednak, że dyngus należy do tych prastarych zwyczajów, które z jednej strony mają związek z magią deszczową, wiążącą się z wiosennymi obchodami agrarnymi wielu ludów, z drugiej z praktykami oczyszczającymi podczas obrzędów poświęconych zmarłym.
Jak polewać?
W lany poniedziałek młodzież, i nie tylko, polewa się wodą mającą dać zdrowie i pomyślność. Niegdyś istniały nawet poradniki, które mówiły jak polewać miłe sercu damy, a jak dziewki niczym się nie wyróżniające. Oblanie dziewczyny było niejako wyróżnieniem jej wśród towarzyszek, pominięcie którejkolwiek równało się dla niej z lekceważeniem.
Tak bywało zarówno na wsi jak i w mieście. Z tym, że na wsiach dziewczęta były przeważnie chwytane i oblewane pod studnią, a nawet wrzucane do sadzawki czy rzeczki, w wyższych zaś sferach panowie spryskiwali panny pachnidłami z buteleczek.
Wiele osób mówi, że jak ktoś zostanie oblany, zdrowy będzie cały rok. I tego Państwu życzymy. Mokrego, ciepłego, słonecznego ŚMIGUSA DYNGUSA. I obyście byli zdrowi.